Nie wiem od czego zacząć, bo z jednej strony ten rok był dla mnie bardzo ciężki, a z drugiej podobno w życiu liczą się te najlepsze momenty, a tych zdecydowanie nie brakowało. (więcej…)
Wyobraź sobie (o ile nie jesteś w takiej sytuacji), że: pracujesz na etacie, jest całkiem spoko, radzisz sobie całkiem nieźle w rozwiązywaniu różnych zadań, albo nie masz problemów w kontaktach z klientami. Pojawia się jednak nieuniknione, małe uwierające uczucie. Poczucie stagnacji, zasiedzenia, monotonii.. (więcej…)
Na początku pomyśl o tym jakie marzenie siedzi głęboko w Twojej głowie.. Czego pragniesz ponad wszystko..i na myśl o czym pojawia się na twojej twarzy uśmiech, poczucie spełnienia..? Pomyśl o tym jeszcze bardziej.. co czułbyś gdyby ciężką pracą w końcu udałoby Ci się to prawie dostać? Prawie, bo została ostatnia prosta i niewiele (więcej…)
Są takie dni, które zapadają nam w pamięci. Wyjątkowe, spędzone wśród ludzi, ktorych lubimy, a czasem wśród takich, których dopiero poznamy. Dla mnie jednym z tych dni zostanie 10 grudnia 2016 r., czyli dokładnie wczoraj – kiedy to odbyła się Blogowigilia2016. (więcej…)
Grudzień to już ewidentnie czas kiedy zapach mandarynek towarzyszy nam niemal codziennie i nieodłącznie kojarzy się ze świętami. Z resztą – co nam się z nimi nie kojarzy w grudniu? Chyba tylko brak śniegu, na który narzekam i nie ukrywam, że trochę nad tym ubolewam, bo już mnie ciągnie w góry na dechę.. (więcej…)
Wczoraj nadszedł ostatni miesiąc tego roku, profile w portalach społecznościowych masowo wołały radośnie „Hello December”, więc nie dało się nawet nie zauważyć, że mamy grudzień. Pomijam fakt wyjątkowej niepogody, która akurat pod tym względem mnie zawiodła i tak jak 2 dni temu sypał jeszcze śnieg, tak wczoraj cały dzień był deszczowy. Mnie to specjalnie nie przeszkadzało, bo w chorobie przecież się z domu nie wychodzi, więc cały ten pierwszy grudniowy dzień spędziłam w ciepłym domku, z czego pół dnia w łóżku.